Kolejny koncert Pawła Bączkowskiego w rodzinnym mieście był niezwykłym wydarzeniem. Nie często zdarza się, by bilety na imprezę tego typu wyprzedane były tydzień wcześniej.
Paweł Bączkowski zaprezentował w Muzeum swój nowy program, w którym nie zabrakło dobrze znanych przebojów Sinatry, czy Nat King Cole’a.