Wystawa trójki artystów z pracowni prof. Wojciecha Sadleya; Stefanii Kuhn – Mikołajczak, Teresy Grabowskiej i Romana Knychała.
Tkanina towarzyszy ludziom od tysiącleci, pełniąc od narodzin do śmierci różne funkcje. W niektórych rejonach świata malarstwo na tkaninie zostało wyniesione do rangi sztuki np. Chińczycy najwyżej cenili mistrzostwo i natchnienie. Malarstwo współczesne po licznych metamorfozach zaczęło operować barwną plamą jako środkiem wyrazu. Artyści poddają się impulsowi, chwili, przebłyskowi spontanicznego wybuchu. Fantastycznym podłożem do tego typu malarstwa jest miękki, szlachetny jedwab.
Przedstawione „obrazy” stanowią swojego rodzaju odyseję, opowieści o zjawiskach przyrody, wydarzeniach. To prostota, oszczędność stosowanych znaków, a jednocześnie głębokie, nasycone barwy są siłą i poetyką przedstawionych prac. To równowaga między krzykiem i szeptem, pismo gestu podkreślone niezwykłą miękkością jedwabiu.