Szanowni Państwo,
22 czerwca mija 60 lat od utworzenia szamotulskiego muzeum. Poniżej tekst kustosz Moniki Romanowskiej Pietrzak i kilka zdjęć odwołujących się do czasów minionych.
Szamotulskie muzeum istnieje już 60 lat, ale tradycje muzealne w naszym mieście sięgają znacznie dalej. W 1840 roku powstało tu Towarzystwo Zbieraczów Starożytności Krajowych z Jędrzejem Moraczewskim na czele. Było to pierwsze towarzystwo archeologiczne w Polsce. Pomimo krótkiej, bo zaledwie sześcioletniej działalności, jego członkowie zinwentaryzowali wiele stanowisk archeologicznych i opisali m.in. grodziska z terenu powiatu szamotulskiego. Zgromadzono też liczne zabytki, które dały początek zbiorom archeologiczno-etnograficznym. Przechowywano je w kościele kolegiackim, a ich opiekunem był ks. proboszcz Wincenty Taszarski. Po rozwiązaniu stowarzyszenia część zbiorów uległa rozproszeniu, m.in. trafiając do Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Działalność Towarzystwa Zbieraczów Starożytności Krajowych stworzyła podwaliny do rozwoju szamotulskiego muzealnictwa.
W okresie międzywojennym dostrzegano potrzebę powołania w naszym mieście muzeum. Starania o utworzenie takiej placówki podejmował szamotulski oddział Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego. Te zabiegi popierali m.in. miejscowi artyści. Zachował się list Stanisława Zgaińskiego, z 1936 roku, w którym pisał „Chodzi o to, by w baszcie , znalazły przytułek i strój szamotulski i jakieś wykopaliska z okolicy i ciekawe, a dawniej używane sprzęty, jakiś stary dokument, lub księga z dawnych pochodząca wieków. Baszta właściwie nie ma tworzyć muzeum, lecz rodzaj świetlicy regionu szamotulskiego, mającej zwiedzającym dać pojęcie o czasach minionych oraz tworzyć ośrodek pracy nad sprawami z przeszłości szamotulskiej”. Zgaiński zwracał jednak uwagę na zły stan techniczny baszty i konieczność przeprowadzenia tam remontu, stąd też postulował o zbiórkę funduszy na ten cel. Wspominał też, o tym, że Towarzystwo Krajoznawcze zgromadziło już pewną ilość obiektów. Być może, gdyby nie wybuch II wojny światowej i przemianowanie baszty na siedzibę Hitlerjugend, udałoby się tego dokonać?
W 1956 roku zorganizowano w baszcie wystawę z okazji 500-lecia nadania praw miejskich. W rok później Gazeta Szamotulska informowała, że „obok koniecznego materiału ekspozycyjnego powstały warunki materialne i podstawy prawne dla otwarcia w dniu 22.6. br. [tj. 1957 roku] stałego Muzeum Ziemi Szamotulskiej, placówki kulturalnej, do której Szamotuły posiadają jak największe prawo moralne, gdyż nie gdzie indziej tylko tu w Szamotułach zrodziła się po raz pierwszy w Polsce idea nowoczesnego muzealnictwa”.
Pierwszym kierownikiem muzeum został archeolog Janusz Łopata Łowiński. Wraz ze swą żoną Jadwigą Tereszkowską, etnografem, wspólnie objeżdżali powiat i pozyskiwali cenne pamiątki. Już w 1958 roku wystosowali apel do mieszkańców, zamieszczony w Gazecie Szamotulskiej, z prośbą o wzbogacenie zasobów instytucji. Wtedy to napłynęło wiele nowych eksponatów, które dały początek dzisiejszym zbiorom. Janusz Łopata prowadził liczne wykopaliska, m.in. w Wartosławiu (1959-61), gdzie odkrył cmentarzysko łużyckie. Pozyskane tam obiekty wkrótce pokazano na wystawie, którą zaaranżował wroniecki artysta Witold Siwiński. Zaangażowanie Janusza Łopaty i Jadwigi Tereszkowskiej zostało dostrzeżone – muzeum otrzymało wyróżnienie w ogólnopolskim konkursie za działalność popularyzatorską i oświatową, zaś samego J. Łopatę powołano do komisji pedagogiki muzealnej przy Zarządzie Muzeów i Ochrony Zabytków Ministerstwa Kultury i Sztuki.
W pierwszych latach funkcjonowania placówka była czynna codziennie, poza poniedziałkiem, w godzinach od 16 do 19, zaś w niedzielę od godziny 10 do 15. Wystawami, które zainicjowały działalność nowootwartego muzeum, były fotografie Juranda Kurczewskiego z wystawy rolniczej oraz ekslibrisy Stanisława Zgaińskiego.
W 1976 roku, po 18 latach kierowania Muzeum Ziemi Szamotulskiej Janusz Łopata, przeniósł się do Elbląga, gdzie objął stanowisko dyrektora tamtejszego muzeum. W Szamotułach zastąpił go Piotr Prus – historyk sztuki. W 10 lat później obowiązki zarządzania instytucją powierzono etnografowi Markowi Szczepańskiemu (w 1990 roku mianowany dyrektorem). Przed placówką stanęły nowe wyzwania – trwał remont zamku, budowano nową oficynę i remontowano XVIII-wieczny obiekt, w którym urządzano ekspozycję etnograficzną. W 1990 roku otwarto dla zwiedzających zamek i przemianowano jednostkę na Muzeum Zamek Górków , nawiązując do czasów świetności miasta i założenia obronnego. Zamek trzeba było na nowo wyposażyć. W latach 90-tych XX wieku zaczęto tworzyć kolekcje ikon. W 1997 roku oddano też ekspozycję stałą w baszcie. W 2000 roku muzeum powiększyło się o XIX-wieczny spichlerz, odrestaurowany przez firmę EuropolGaz” na potrzeby magazynowania i prezentowania zabytków archeologicznych pozyskanych w czasie budowy gazociągu jamalskiego (nitki biegnącej przez Polskę). Od 2005 roku jednostką kieruje historyk Michał Kruszona.
Szamotulskie muzeum od 1998 roku jest jedną ze 123 placówek wpisanych do Państwowego Rejestru Muzeów
Założenie usytuowane jest w parku zamkowym, gdzie zachował się fragment fosy . Obecnie obejmuje zamek, pełniący funkcję muzeum wnętrz, basztę, gdzie urządzono wystawę dotyczącą dziejów miasta, oficynę z ekspozycją etnograficzną i spichlerz będący miejscem wystaw czasowych.
Muzeum Zamek Górków przede wszystkim gromadzi, opracowuje i przechowuje zabytki – w swoich zbiorach posiada ich kilkanaście tysięcy. Jedną z form działalności jest wystawiennictwo – wiele ekspozycji zostało wyróżnionych nagrodami, zarówno w konkursach ogólnopolskich, jak i wojewódzkich. Szamotulskie zbiory były prezentowane na licznych wystawach w Polsce i za granicą. Ukoronowaniem tych działań była prezentacja ikon w katedrze w Weronie. Niezwykle bogata jest też oferta wydawnicza muzeum – ukazały się zeszyty muzealne, w których popularyzujemy wiedzę o przeszłości regionu, wystawom często towarzyszą katalogi i foldery, wydano też album z widokami powiatu szamotulskiego. W ofercie muzeum ważne miejsce zajmuje edukacja – wykłady, prelekcje, lekcje muzealne czy warsztaty zarówno dla młodzieży, jak i seniorów. Szamotulskie muzeum przez 60 lat swojego istnienia, wyraźnie zaznaczyło swoją obecność, zarówno w mieście i regionie, jak i w Polsce. Wizytówką naszej placówki jest Czarna Księżniczka – Halszka z Ostroga i kolekcja ikon. Wciąż staramy się pozyskiwać nowe obiekty i budować tożsamość lokalnej społeczności. Przywracamy pamięć o dawnych mieszkańcach regionu – poprzez nasze działania wystawiennicze i edukacyjne przypominamy o bogactwie dziejów naszego miasta.
Monika Romanowska Pietrzak